Szczepionki-co o nich wiesz?
Globalna depopulacja.
Możni tego świata (masoni) celowo manipulują ludzkimi emocjami i umysłami, oddziałując nie tylko poprzez odpowiednio kształtowaną politykę informacyjną, inicjowanie konkretnych wydarzeń, nakręcanie społecznych nastrojów zgodnie z aktualną potrzebą. Coraz więcej ludzi wierzy, że również cały sektor farmaceutyczny bierze udział w tym spisku. No, ale jak tu nie wierzyć, skoro raz po raz przedostające się do opinii publicznej fakty dają mocno do myślenia? Szczepionki rzeczywiście nie są dla nas ratunkiem od groźnych chorób – wbrew temu czym jesteśmy karmieni od wieków? Czy faktycznie potrafią zabić?
Choć wiele prywatnych i chytrze skrywanych śledztw było przeprowadzanych na przestrzeni wielu lat, to dopiero początek XXI wieku przyniósł prawdziwą rewolucję i odważny comming-out naukowców, którzy nie wytrzymali dłużej psychicznie tego przemysłu, nad którym wisi nieodkryta nigdy tajemnica. Do historii przejdzie z pewnością wywiad – rzeka z jednym z twórców szczepionek funkcjonujących na rynku. Rozmowa obnaża cały przemysł, a wskazane fakty właściwie wyczerpują temat.
Informacje, które uzyskał dziennikarz śledczy Jon Rappoport w 2009 roku, szokują kategorycznym stanowiskiem jego rozmówcy. Okazuje się, że szczepionki nie tylko mogą wywoływać mniej lub bardziej zauważalne skutki uboczne. Obniżają one odporność, narażając organizm na atak wielu szczepów bakterii, które w przeciwnym wypadku nie miałyby dostępu. Szczepionki są niebezpieczne – stwierdza wprost anonimowy lekarz – naukowiec, który całe zawodowe życie spędził w laboratorium. Wszystkie szczepionki. Jedne mniej, inne bardziej. Nawet niektóre partie tej samej szczepionki, wg obszernych wyjaśnień, mogą być bardziej lub mniej szkodliwe dla zdrowia i życia. Jednak najbardziej należy się wystrzegać DPT (błonica-tężec- ksztusiec) oraz MMR (odra-świnka- różyczka).
Do głosu dochodzą raz po raz lekarze, którzy potwierdzają tezy o szkodliwości substancji, którymi szczepi się zwłaszcza małe dzieci. Bulwersujące są informacje o warunkach, w których powstają szczepionki. O tym, że istnieje duże niebezpieczeństwo przedostania się na przykład wirusów i retrowirusów pochodzenia zwierzęcego – do gotowych już preparatów. Szczególnie głośny i powszechnie dyskutowany stał się przypadek umieszczenia małpiego wirusa SV-40 w szczepionkach przeciwko polio (choroba Heinego-Medina). Jest to bodaj jedyny udokumentowany przypadek fuszerki, jakiej dopuszczają się koncerny farmaceutyczne przy produkcji szczepionek. Producent oczywiście natychmiast zaprzestał produkcji wadliwego preparatu – ale przez wiele lat jeszcze stosowano wyprodukowane już szczepionki, powodując liczne przypadki zachorowań na raka.
Pamiętaj.
Nie daj się zaszczepić pod żadnym pozorem!
