KORALOWY ZAMEK I ANTYGRAWITACJA

koralowy-zamek-coral-castle.jpg
Koralowy zamek fot.depositphotos.com

Koralowy zamek to jeden z najciekawszych, a zarazem najdziwniejszych zabytków w USA. Jego twórcą był pochodzący z Łotwy imigrant Edward Leedskalnin. Jego nietypowa budowla powstała na Florydzie, nieopodal miasta Homestead. Na temat jego „dzieła” krążą liczne plotki oraz legendy. Najbardziej zastanawiające jest, w jaki sposób jeden człowiek, samodzielnie, pracując jedynie nocami, zdołał ustawić, w tak niezwykły sposób kamienne bloki, z których niektóre ważą około 20 ton.

Kim był twórca?

Leedskalnin urodził się 10 sierpnia 1887 roku w Rydze.

Kamieniarstwo stanowiło główne zajęcie jego rodziny od wielu pokoleń. Edward nie wyróżniał się, był raczej mało urodziwy i niepozorny.

Oprócz tego niewysoki oraz szczupły. Jego niezwykłe dzieło sprawiło, że został zapamiętany.

Obecnie turyści płacą po 15 dolarów od osoby, aby zyskać możliwość podziwiania jego niezwykłego Koralowego Zamku.

Wiódł spokojne życie w rodzinnym mieście.

 

koralowy-zamek-coral-castle.jpg
Koralowy zamek foto.depositphotos.com

 

Gdy jednak poznał 16-letnią Agnes Scuvst (wedle innych źródeł miała nazywać się Hermine Lusis) to oszalał z miłości do dziewczyny.

Po krótkiej znajomości oświadczył się, a ona go przyjęła.

Zaledwie jeden dzień przed ceremonią zaślubin rozmyśliła się.

Miała stwierdzić, iż dzieląca ich różnica wieku – 10 lat, to bariera niemożliwa do pokonania.

Oprócz tego nie była zadowolona ze statusu majątkowego narzeczonego, jego braku wykształcenia, oraz mizernego wyglądu, który w niczym nie przypominał wymarzonego księcia.

Słowa, jakie usłyszał od ukochanej, zrodziły w nim przekonanie, że pozostawiła go dla kogoś innego.

Opuścił miasto rodzinne i przez wiele lat tułał się po świecie.

Rozpoczął od Kanady, zaś w późniejszym okresie podróżował poprzez Stany Zjednoczone.

 

koralowy-zamek-coral-castle.jpg
Koralowy zamek fot.depositphotos.com

 

Przemierzył Kalifornię oraz Teksas, aby ostatecznie w 1918 roku dotrzeć na Florydę.

Dokonał tutaj zakupu kawałka ziemi i zdecydował o stworzeniu w tym miejscu swojego pomnika utraconej miłości.

Budowla, która powstała dzięki pracy jego rąk, była w każdym calu poświęcona Agnes.

Początkowo miejsce to nosiło nazwę Rock Gate Park.

W późniejszym okresie zostało przemianowane na Koralowy Zamek i taką nazwę nosi do dnia dzisiejszego.

Praca owiana tajemnicą

W celu stworzenia swojej niecodziennej budowli Edward wykorzystywał ogromne bloki skały koralowej, które były mu dostarczane ze znajdujących się w znacznej odległości kamieniołomów.

Cała konstrukcja wyróżnia się rozmachem, gdyż aby ją ustawić, zużył 1100 ton skały koralowej.

Każdy blok, który został dostarczony na jego ziemię, ważył od kilku do nawet kilkunastu ton.

Najbardziej nietypowe było jednak to, że Leedskalnin, który był dość niewielkiej postury, samodzielnie dokonywał rozładowywania ciężarówek, dowożenia bloków w miejsca, dla nich wybrane oraz ustawiał i obrabiał.

 

koralowy-zamek-coral-castle.jpg
Koralowy zamek fot.depositphotos.com

 

Wykorzystywał w tym celu jedynie najprostsze i najzwyklejsze narzędzia, które obecnie można oglądać w miejscowym muzeum.

Edward Leedskalnin swoją pracę wykonywał jedynie w nocy.

Nikomu, nigdy nie udało się zobaczyć go w czasie tworzenia.

Jeśli wiedział, że ktoś go obserwuje, natychmiast przerywał.

W działaniu wspierało go jedynie światło latarni.

Niewielka grupa dzieci mieszkających nieopodal próbowała któregoś razu zakraść się i zobaczyć, w jaki sposób daje on radę przestawiać wielkie kamienne bloki.

Ich późniejsze opowieści zadziwiają.

Wedle relacji Edward trzymał ręce nad koralowcem i wyśpiewywał nieznane pieśni, powodowało to, że kamienie miały samodzielnie unosić się w powietrzu.

 

koralowy-zamek-coral-castle.jpg
Koralowy zamek fot.depositphotos.com

 

Kierowcy, którzy dostarczali mu materiał do pracy, opowiadali, że schemat był zawsze identyczny.

Musieli zaparkować wieczorem i pozostawić pełne samochody.

Gdy rano do nich wracali, były puste.

Żaden z nich nigdy nie zauważył obecności żadnego ciężkiego sprzętu czy też maszyn, które mogłyby posłużyć do przewiezienia bloków z ciężarówek, na ich określone miejsce przeznaczenia.

Sam proces tworzenia pozostawał tajemnicą.

Jednak niezwykłe dzieło niemal od początku przyciągało licznych badaczy, zwiedzających, jak również fanów wszelkich teorii paranormalnych.

Ed Leedskalnin dawał wszystkim możliwość zwiedzania i podziwiania tego, co stworzył, a nawet sam oprowadzał gości.

Zmiany i pożegnanie

W roku 1936 wybitny konstruktor zdecydował o przeniesieniu swojego Koralowego Zamku do Homestead.

Samodzielnie dokonywał załadunku bloków na przyczepę, która następnie ciągnięta była przez traktor sąsiada, po dotarciu na miejsce rozładowywał i ustawiał w odpowiedni sposób.

Nie jest znana pewna przyczyna przeniesienia dzieła. Istnieją jednak liczne teorie.

Wedle oficjalnej wersji, w pierwotnej lokalizacji konstrukcji zagrażała grupa rabusiów, która dokonała już raz splądrowania budowli.

Inne informacje wskazują na to, iż Ed mógł wejść w konflikt z sąsiadami, którzy stali się sprawcami jego pobicia.

 

koralowy-zamek-coral-castle.jpg
Koralowy zamek fot.depositphotos.com

 

Jednak to jeszcze nie koniec informacji i teorii odnośnie do przeprowadzki.

Niektóre osoby twierdzą, że zamek usytuowany był nadmiernie blisko silnie ruchliwej drogi i hałas sprawiał, że zniknęła tu możliwość kontemplacji, medytacji i skupienia.

Kolejne dane wskazują, iż przenosiny miały stanowić ostateczne pożegnanie z Agnes, a nowe miejsce nie być już oznaczone jej piętnem.

Zdecydowanie najbardziej śmiała jest teoria, jakoby konstruktor w czasie początkowego wyznaczania miejsca na swoje dzieło miał pomylić się o 10 mil.

Po przeniesieniu Koralowy Zamek znajduje się dokładnie w jednym z punktów wyznaczających Trójkąt Bermudzki.

Tajemnica nieujawniona?

Gdy samego Eda pytano, w jaki sposób mógł samodzielnie przenosić wielotonowe bloki kamienia, mówił, iż dane było mu poznać sekrety budowniczych, wielkich egipskich piramid.

Jednak niezależnie od jego słów wiele osób szuka w dziele czegoś zdecydowanie większego i bardziej podniosłego.

Znane są teorie, iż Ed Leedskalnin był uzdolnionym architektem oraz kamieniarzem, ale również masonem i filozofem.

Nawiązania do symboliki wolnomularskiej miały być odnajdywane już w samym planie budowli.

Powiązania znaleziono również w broszurze, która stanowiła dedykacje dzieła dla ukochanej Agnes.

 

koralowy-zamek-coral-castle.jpg
Koralowy zamek fot.depositphotos.com

 

Niektórzy uważają, że była ona zaszyfrowanym przesłanie tajnego stowarzyszenia.

Kolejne teorie określają dzieło Edwarda jako generator elektromagnetyczny, obserwatorium astronomiczne lub nawet przejście do innych wymiarów.

Ma to związek z licznymi elementami magicznymi i astronomicznymi, jakie znalazły się w obrębie konstrukcji.

Chociażby zegar słoneczny, znajdujący się w ścisłym centrum, który działa z dokładnością do dwóch minut, czy też zaprezentowanie poszczególnych faz księżyca.

Śmierć twórcy, chroniony zabytek

W 1951 roku organizm Eda przegrał z wyczerpaniem spowodowanym wieloletnią walką z gruźlicą, niedożywieniem oraz niewydolnością nerek.

Istnieją również informacje, że przeszedł on udar mózgu.

Swoje tajemnice zabrał ze sobą, nie zdradzając ich ani jednej osobie.

 

koralowy-zamek-coral-castle.jpg
Koralowy zamek fot.depositphotos.com

 

Koralowy Zamek został przekazany w spadku jego bratankowi Harry’emu.

Zdecydował się on na sprzedaż nieruchomości pewnemu jubilerowi.

Cały teren i znajdujące się na nim dzieło zostało wpisane na listę zabytków i objęte ochroną w 1984 roku.

Niezwykłość dzieła i twórcy

W centrum budowli znajdziemy kamienne, bujane fotele czy teleskop Polaris.

Kunszt Eda był nadzwyczajny.

Przykładem tego może być wielki ważący dziewięć ton obelisk, który był wrotami to całego kompleksu i charakteryzowało go działanie, tak lekkie, że kamienne drzwi otwierano jedną ręką, pewnego dnia 1986 roku przestał należycie działać.

Na miejsce zjechali fachowcy dysponujący zarówno dźwigiem, jak i innym specjalistycznym sprzętem, jednak nie udało się im go uruchomić.

Działanie udało się wznowić w 2005 roku, kiedy dokonano wymiany znajdującego się w skale żelaznego wału.

Niestety daleko im do pierwotnej płynności.

Fenomen Koralowego Zamku spotkał się z ogromnym zainteresowaniem licznych pasjonatów i baczy.

Mówi się, że Leedskalnin był geniuszem lub posiadał moce nadprzyrodzone.

Możliwe, że już nigdy nie dowiemy się, jak było naprawdę.

Jednak jego dzieło nieprzestane zachwycać, a ciekawość dodatkowo podnosi fakt, iż powstało jako pomnik wielkiej miłości, która ponoć może przenosić góry, więc czym dla niej jest skała.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

Komentarze